Arua Cup – czyli Podlasie po raz pierwszy

Arua Cup – czyli Podlasie po raz pierwszy

01.02.2020 r. w Międzyrzecu Podlaskim, po raz pierwszy w tym regionie kraju, odbyły się międzynarodowe zawody w sportowym zimowym pływaniu i hartowaniu organizmu.

Organizatorami zawodów byli Rafał Miszkiniuk i Konrad Gąsiorowski. Nad bezpieczeństwem z wody i lądu czuwali ratownicy OSP Stołpno, Międzyrzecka Drużyna WOPR oraz karetka pogotowia.

Do rywalizacji przystąpiło 150 osób z różnych krajów Europy w tym: Rosji, Ukrainy, Białorusi i Irlandii. Najliczniej reprezentowana była oczywiście Polska i tu pojawili się przedstawicie praktycznie wszystkich województw, niektórzy w regionalnych i historycznych strojach.

Zawodnicy od piątku do niedzieli mogli skorzystać z noclegów w Domu Wycieczkowym Podlasie, gdzie śniadanie przygotowywał jeden z miejscowych uczestników. Tu też zlokalizowane zostało biuro zawodów, które w dniu startów przeniosło się na miejsce rywalizacji.

Na położonych obok stoku narciarskiego Międzyrzeckich Jeziorkach pomostami został wyznaczony tymczasowy basen, z czterema torami po 25 m. W każdym z nich zanurzona była podświetlana lina wytyczająca prawidłowy kierunek pływania. Temperatura wody wynosiła 3,6°C

Na uczestników czekały pakiety startowe ze śledziami w różnych smakach firmy ELMAR, słodyczami firmy DR. GERARD, sauna i balia z gorącą wodą, umożliwiające powrót do właściwej temperatury wychłodzonym organizmom, oraz zapewniający odpowiednią dawkę energii, punkt gastronomiczny serwujący karkówkę, kiełbaski
z grilla, bigos, pyszną, pożywną zupę, kawę i herbatę i to wszystko zupełnie za darmo.

Współzawodnictwo przewidziano na dystansach od 25m do 400m w stylach: klasycznym, dowolnym i motylkowym, a także w sztafecie 4 x 25m stylem dowolnym.

Zaczynający przygodę z zimowymi kąpielami mogli zanurzyć się w zimnej wodzie lub spróbować przepłynąć 25m bez pomiaru czasu.

Każdy miał więc okazje zmierzyć się z wybraną konkurencją, własnymi słabościami, tolerancją na niską temperaturę, czy poprawić lub ustanowić swój rekord życiowy. Wsparcia zawodnikom udzielała licznie zgromadzona publiczność. Może ktoś z oglądających sam wystartuje w kolejnych zawodach.

Zmagania trwały do późnych godzin popołudniowych i zakończyły się wręczeniem medali dla najlepszych zawodników, a także dla tych najmłodszych i najstarszych. Każdy ze startujących otrzymał pamiątkowy dyplom.

Przyszedł również czas na podziękowania dla uczestników, organizatorów oraz wszystkich osób
i instytucji, które przyczyniły się do sprawnego przeprowadzenia zawodów.

Wieczorem w Złotej Sali w Białej Podlaskiej odbyła się impreza integracyjna, na której rozlosowano atrakcyjne nagrody, w tym voucher na zawody GWSC w Gdyni, ufundowany przez ich organizatora i okolicznościowe koszulki.

Za oprawę muzyczną odpowiadał profesjonalny DJ i przygrywający na żywo saksofonista Tomasz Rogalski. Ze stołów szybko znikało przygotowane jedzenie i różnego rodzaju napoje. Zabawa, przy muzyce, tańcach, żartach i najróżniejszych opowieściach, trwała do bardzo późnej nocy, czy jak kto woli do białego rana.

Później już tylko bezpieczne podróże do miejsc zamieszkania, powrót do codziennej rzeczywistości i przygotowania do kolejnych zawodów z cyklu Arua Cup.